POŚWIĘCENIE NOWEJ DZWONNICY
(17 czerwca 2001 r.)
Niedziela 17 czerwca 2001 r. to szczególny dzień w życiu parafii warszawskiej. W nim to zbiegły się dwie uroczystości: parafialna - święto Matki Bożej Nieustającej Pomocy, która jest naszą patronką - i poświęcenie nowej dzwonnicy.
Trzy dzwony o zharmonizowanych głosach, dar śp. br. kpł. Bernarda Kukli, odezwały się po raz pierwszy 23 listopada 1960 r. Ich serca biły wówczas mocno i radośnie, tak jak serca warszawskich parafian. W tym dniu bowiem nastąpiła rekonsekracja odbudowanego ze zniszczeń wojennych naszego kościoła przy ul. Wolskiej 186. Poświęcenia dzwonów dokonał śp. br. bp Innocenty Gołębiowski. Skromna wówczas dzwonnica stanęła na cmentarzu parafialnym i służyła wiernym prawie 41 lat, wzywając ich na modlitwę.
W planach budowy nowego kościoła znalazło się miejsce i dla nowej dzwonnicy. Miała ona stanąć na poczesnym miejscu nieopodal pięknej świątyni. Stara, "ubożuchna", wysłużona stała w oddali, pokryta patyną czasu, a i dzwony biły jakby „smutniej”. Z przyczyn finansowych realizacja projektu czekała prawie pięć lat. Wiosną br. odrestaurowane zostały dzwony. Zawisły one na wysokiej konstrukcji w nowej i na wskroś nowoczesnej dzwonnicy, gdzie są uruchamiane elektronicznie.
Poświęcenie dzwonnicy wyznaczono na dzień uroczystości parafialnej. Tego dnia we wczesnych godzinach popołudniowych przybyli do Warszawy biskupi z Biskupem Naczelnym M. Włodzimierzem Jaworskim, kapłani i mariawici z sąsiednich parafii. Nie zabrakło też zaproszonej orkiestry ze Strykowa.
O godz. 15.00 wszyscy procesjonalnie śpiewając pieśń „Jezu, w dobroci", udali się na plac przykościelny, gdzie bp M. Roman Nowak w asyście zgromadzonego duchowieństwa dokonał poświęcenia nowej dzwonnicy. W czasie ceremonii celebrans powiedział: „Dzień radością jaśnieje, gdy dzwony wzywają cały lud Boży na modlitwę. Wzywają do jedności, bo wszyscy jesteśmy jedną wielką rodziną spieszącą do kościoła...” Po odśpiewaniu pieśni "Kto się w opiekę odda Panu swemu” bp Roman, skrapiając wodą święconą dzwonnicę, wypowiedział słowa: „Niech będzie poświęcona ta dzwonnica”.
Po tych słowach zabiły serca „nowych” dzwonów, a i pogoda na moment okazała się bardziej łaskawa. Zza chmur wyjrzało słońce i oświetliło odnowione dzwony, podkreślając ich piękną ornamentację. Ich głos wzniósł się hen daleko, jak przed 40 laty. Wielka radość wstąpiła w serca warszawiaków.
Wsłuchujmy się każdego dnia w bicie dzwonów, które oznajmiają swojemu ludowi radość, smutek, dziękczynienie, prośbę, a przede wszystkim wzywają wiernych na modlitwę, na nabożeństwa w niedzielę i święto, na adorację, na Anioł Pański w dzień powszedni. Nikt nie może pozostać głuchy na to wezwanie, bo tam, w kościele, w Przenajświętszym Sakramencie czeka utajony nasz Zbawiciel, którego wszyscy jak jedna wielka rodzina mamy błagać o miłosierdzie i łaski dla nas samych, dla naszego świętego Kościoła i dla świata całego.
„Mariawita” 7-9/2001